[ Pobierz całość w formacie PDF ]

- Dobra, Pijana Sue, chodzmy do łóżka.
- Wypiłam tylko jednego drinka. I przez to nie możesz mnie tak
nazywać - zaprotestowała.- Ale zdecydowanie możesz mnie zabrać do
łóżka.
Objąłem ją ramionami i zacząłem powoli kierować ją do naszego
pokoju, aż pochyliłem się i szepnąłem jej do ucha:
- Tak dla przypomnienia, chcę je dotknąć.
- Co dotknąć?
- Twoje cholernie wspaniałe cycki - zaśmiałem się, gdy
wepchnąłem ją do pokoju i zamknąłem drzwi stopą. Odwróciłem ją w
swoich ramionach i zmiażdżyłem jej wargi w pocałunku. Smakowała jak
waniliowy błyszczyk. Normalnie nie lubiłem całować jej z tym gównem,
ale dzisiaj mnie to nie obchodziło, bo cholera, sposób w jaki jęknęła w
moje usta i potarła swoimi miękkimi cycuszkami o moją twardą pierś,
sprawił, że chciałem ją zerżnąć na ostro. Wspięła się po moim ciele i
ledwo co zdążyłem przesunąć dłonie na jej tyłek zanim moje plecy
uderzyły w drzwi.
- Spokojnie, kochanie. Mamy całą noc - szepnąłem, gdy uwolniła
mnie po to, aby złapać powietrza.
- Potrzebuję cię teraz w sobie, Jack - jęknęła.
Pieprzcie mnie. Dojdę w ciągu kilku sekund, jeśli się nie uspokoi i nie
przestanie ocierać swoją idealną cipką o mojego Johnsona.
- Nie musisz mi tego powtarzać dwa razy - powiedziałem i
zsunąłem moją piżamę z bioder. Zaniosłem nad od łóżka z spodniami
wokół kostek i opadłem plecami na materac. Skopałem spodnie na
podłogę i podciągnąłem jej spódniczkę na biodra, tak że znalazła się
237
Carmen Jenner tłumaczenie: Eiden
Enjoy Your Stay beta:Joselinka
pośrodku i przesunąłem dłonie w dół jej ciała, przygotowując się na to,
aby ściągnąć jej majtki, tylko że nie miała takowych na sobie.
- Jasna cholera, kochanie, jeżeli wiedziałbym, że nie miałaś nic pod
tą spódniczką, to w ogóle nie wypuściłbym cię z domu.
- Och, naprawdę? I myślisz, że co by mnie powstrzymało?
- Mój olbrzymi fiut - uśmiechnąłem się, na co wciągnęła swoją
dolną wargę między zęby.
- Cóż, to bardzo miły fiut.
- Zaraz wyschnie i odpadnie, jeśli się nie zamkniesz i nie pozwolisz
mi go siebie włożyć, kobieto - warknąłem i zaśmiała się.- Hej, nie śmiej
się. To było siedem tygodni tortur.
- Tak właściwie, to czuję się tak, jakby było to kilka miesięcy tortur.
- Hols, jestem całkiem pewien, że mam sine jaja od chwili w której
cię poznałem.
- Aww, biedaczek. Chcesz, abym cię pocałowała, byś poczuł się
lepiej?- zapytała, gdy chwyciła mojego kutasa i przesunęła nim po swojej
mokrej cipce.
Pieprzcie mnie, jest cudownie.
Wolną ręką pchnęła moją pierś:
- Wynocha.
- Kochanie - zaskomlałem, gdy się od niej odsunąłem i
przewróciłem na swoją stronę łóżka.
Zaśmiała się.
- Myślałam, że chcesz abym go pocałowała, byś poczuł się lepiej.
- Chcę, ale również muszę coś zerżnąć, bo inaczej mój fiut się
skurczy i zmieni w cholerną cipkę.
Oblizała wargi, gdy rozsypała pocałunku od mojego sutka do
pępka. Mój penis drgnął, kiedy wsunęła swój język mój pępek, a potem
przesunęła nim po literce V na moich biodrach. Wsunąłem palce w jej
włosy i pociągnąłem je lekko. Holly uśmiechnęła się znad długości
mojego ciała, a potem przesunęła językiem po mojej długości. Jęknąłem
i zassałem powietrze przez zęby, gdy wzięła moją główkę do ust i
głęboko w gardło.
- Chryste, jest tak dobrze - powiedziałem, zaciskając w pięsci jej
włosy, gdy jej głowa zaczęła podskakiwać w górę i w dół mojego kutasa,
238
Carmen Jenner tłumaczenie: Eiden
Enjoy Your Stay beta:Joselinka
a wolną ręką chwyciła za moje jaja. %7ładna kobieta nie potrafiła obciągać
tak dobrze, jak moja Holly.
Mój jęk przerwał trzask monitora i zaskoczony płacz Pepper.
Zasłoniłem twarz dłonią.
- Nie, nie, nie, nie, nie. Nie teraz - poprosiłem.- Nie tak.
Holly odsunęła swoje seksowne usteczka od mojego Johnsona i
zaśmiała się.
- I to właśnie teraz, gdy dopiero zaczynamy. Lepiej tam idz, zanim
obudzi cały dom.
Odsunąłem się i spojrzałem na nią ze złością.
- Ja? Nie mogę iść; mam wzwód większy niż wieża Eiffela.
- Cóż, ja nie mogę iść. Piłam i wiesz, że nie chwyci za butelkę, gdy
moje piersi są w pobliżu.
Wstałem i spojrzałem tęsknie na jej idealne cycki. Nie mogłem jej
winić. Sam bym nie chciał ssać gumowego smoczka, kiedy mogłem
włożyć do ust prawdziwą rzecz.- I tak nie będę mogła się zachować.
Pepper znowu zapłakała i Holly spojrzała na mnie, przeganiając
mnie ręką. Spojrzałem na swojego zabiedzonego Johnsona.
- To powinno być nielegalne - wymamrotałem. Założyłem spodnie i
wyszedłem, gdy Holly zaśmiała się za mną.
Przechodząc przez korytarz, otworzyłem drzwi Pepper i zajrzałem
do jej pokoju, który był oświetlony jasno różowym blaskiem. Już nie
płakała, tylko kopała swoimi małymi nóżkami w swoim nowym łóżeczku.
- Hej, ślicznotko, co cię obudziło?- powiedziałem, gdy zamknąłem
drzwi za sobą i zapaliłem lampkę przy bujanym fotelu.- Następne
karmienie przypada ci dopiero rano, a twoja mama upiła swój seksowny
tyłek. Tak jakby przerwałaś teraz tacie zabawę, serduszko.
Pochyliłem się nad nią i potarłem jej brzuszek i wtedy zauważyłem
czarne plamki na jej górnej wardze i brwiach.
- Co do cholery?- zapytałem i usłyszałem chichot, który dobiegł za
łóżeczka.
- Sammy Jay Belle, natychmiast stamtąd wyłaz!
Sammy wsunął się spod łóżka z czarnym pisakiem w ręce i z
wymalowanym na twarzy poczuciem winy.
- Co do cholery sobie myślałeś, dzieciaku?
Wzruszył ramionami.
239
Carmen Jenner tłumaczenie: Eiden
Enjoy Your Stay beta:Joselinka
- Pomyślałem, że pęcie fyglądać słociej z wąsami. I tymi sabójcymi
blwiami. Ana sawse mówi o zabójcych blwiach.
Pokręciłem głowa i wyciągnąłem rękę po pisak. Sammy'iemu
opadły ramiona i podał mi go, zanim ruszył do drzwi.
- Zrób coś takiego jeszcze raz, to ciocia Holly zje cię na śniadanie.
- Nie jest mofją ciocą. To tfylko Holly. I nikt nie poswala mi nicego
lobić, gdy jest tu ciecko.
- Pepper nie zawsze będzie dzieckiem, stary. Uważal niebawem
zacznie raczkować a potem chodzić i zobaczysz, że będziecie się trzymać
ze sobą jak para złodziei - wyciągnąłem z kieszeni chusteczki dla dziecka
i zacząłem wycierać smugi z jej twarzy. Pepper skrzywiła się i zaczęła
płakać, ale potem jej maleńka piąstka chwyciła mnie za włosy i
pociągnęła mocno, wydając z siebie sfrustrowane odgłosy, gdy
próbowała mnie oskalpować. Jezu. Będzie tak zadziorna jak jej matka. Już
nieco współczułem temu kolesiowi, który by utknął w tej rodzinie.
Wystarczyła jedna zepsuta kobieta Harris.- Będziesz musiał jej pilnować,
Sammy. Myślisz, że dasz radę?
- Taa - powiedział, gdy zwiesił głowę i wyszedł przez drzwi.
- I żadnych pisaków, dzieciaku - krzyknąłem za nim.
Zaniosłem Pepper do przewijaka i umyłem ją, zmieniłem jej
pieluszkę i spędziłem z nią kolejne dwadzieścia minut, poklepując ją do
snu. Kiedy wreszcie wróciłem do własnej sypialni, to pomyślałem o tych [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • showthemusic.xlx.pl
  • © 2009 Silni rządzą, słabych rzuca się na pożarcie, ci pośredni gdzieś tam przemykają niezauważeni jak pierd-cichacz. - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates