[ Pobierz całość w formacie PDF ]

słabego charakteru, pozba-
Boleslaw Zmiały
l
i.
194
wionego inicjatywy i większych ambicji politycznych, a przy tym schorowanego.
Wobec poważnych wątpliwości co do bezpośredniego aktywnego udziału Władysława w
przygotowaniu spisku przeciw bratu w innym także świetle rysuje się rola Sieciecha.
Jego powiązanie z buntem rozumiano bowiem w ten sposób, że współdziałał w spiisku
z Hermanem, torując mu drogę do tronu, za co pózniej wynagrodzony został przez
księcia pierwszym w kraju urzędem  pa-latyna, który przy słabości Hermana zapewnił
mu pozycję rzeczywistego władcy państwa. Jeżeli jednak Władysława wyeliminujemy
spośród tych, którzy doprowadzili do obalenia Bolesława II, to motylwacja pózniejszych
wyjątkowo silnych zwliązków łączących Hermana i Sieciecha ulega znacznemu
osłabieniu. Nie oznacza to jednak, iż Sieciech, niezależnie od Władysława, nie mógł
samodzielnie brać czynnego udziału w buncie przeciw Szczodremu jako jeden z
niezadowolonych możnych, a wybitna rola odegrana w toku wydarzeń pozwoliła mu w
latach pózniejszych zrobić karierę polityczną. Stanowisko takie reprezentuje ostatnio
Gerard Latouda, chociaż pogląd ten musi pozostać tylko domysłem. Jedynym zatem
znanym z imienia uczestnikiem spisku przeciw królowi, którego w tym charakterze
widziało i oceniało środowisko dworskie w początkach XII wieku oraz inni ludzie
pamiętający przebieg wydarzeń sprzed 25 lat, był biskup krakowski Stanisław. Wszysc y
pozostali czołowi członkowie sprzysiężemia i potem zbrojnego buntu pozostaną,
niestety, na zawsze nieznani. Tajemnicze są także dalsze losy króla Bolesława. Wyjazd
na Wągry był wyborem świadomym, ponieważ tylko stamtąd mógł oczekiwać
skutecznej pomocy zbrojnej dla odzyskania tronu. Pełne pychy powitanie przez
wygnańca króla Władysława wskazuje, że liczył on z całą pewnością na wsparcie
militarne jako rewanż za wcześ-
195
niejsze świadczenia udzielane mu przez Polskę. Sytuacja konfliktowa została jednak
zażegnana, a więzy starej przyjazni okazały się silniejsze od chwilowego gniewu i
rozporyczenia.  Węgrzy jednak zapisali to sobie w sercu głębiej i trwałej. Z jego powodu
[Bolesław] ściągnął na siebie wielką nienawiść Węgrów i dlatego prędzej  jak mówią
 ostatni dzień go u-przedził"  napisał Gali w ostatnich słowach poświęconych
Szczodremu.
W świetle tej relacji nie ma podstaw do snucia różnych domysłów na temat rzekomego
zamachu na życie wygnańca przez jego polskich przeciwników, a w szczególności
udziału w nim Władysława Hermana. Przekaz Anonima, aczkolwiek nie całkowicie
jednoznaczny i powołujący się na opinie innych, Poz,waljł_j)rzLcjej
ganizowany przez nie znanych nam węgierskich przeciwników polskiego króla. Czy
wywodzili się oni z dworu Władysława, czy też spośród zwolenników Salomona,
któremu Szczodry skutecznie zagrodził drogę do tronu węgierskiego, trudno
wyrokować. Zmierć Bolesława nastąpiła  według niedawnych ustaleń Zofii
Kozłowskiej-Budkowej  w nocy 7 2 na 3 kwietnia. Natomiast data roczna jest bardziej
dyskusyj-na- Rocznik kapituły krakowskiej podaje zgon króla pod rokiem 1081, ale jego
daty są często przesunięte o jeden rok, ponadto można podejrzewać, że
trzynastowieczny jego pisarz, żyjący w atmosferze kultu niedawno kanonizowanego
Stanisława, mógł tendencyjnie przyspieszyć ten fakt w czasie aby pokazać, że
,,zabójca" świętego rychło doczekał się kary bożej. Pochodzący z pierwszej połowy XII
wieku i zachowany w oryginale Rocznik świętokrzyski dawny zgon Bolesława zanotował
pod ro-iem 1082 i jego informacja ma dzisiaj licznych zwolen-
196
197
ników w nauce. Dodać trzeba, że obie daty nie stoją w sprzeczności z cytowanym wyżej
zdaniem Galia. Mniejsze natomiast uzasadnienie mają występujące niekiedy w
opracowaniach daty 1079 i 1080. Bez względu na to, czy przyjmiemy rok 1081 czy 1082
jako datę śmierci, nie ma podstaw, przyjmować pózną tradycję więżącą ostatnie lata
życia Bolesława z klasztorami w Osjaku czy w Wilten, gdzie miał rzekomo wieść żywot
pokutnika aż do ostatnich swoich dni.
Niezwykle interesujące są wydobyte przez Zofię Kozło-wską-Budkową dowody
zródłowe w postaci zapisek ne-krologicznych (aniwersarzy) zarówno polskich (nekrolog
kapituły krakowskiej oraz kalendarz opactwa benedyktyńskiego św. Jana w Ostrowie),
jak i zagranicznych (np. nekrolog słynnego opactwa benedyktyńskiego św. Emerama w
Ratyzbonie), odnoszących się do Bolesława II. Wskazują one, że i w kapitule
krakowskiej, i w wymienionych ośrodkach benedyktyńskich (a zapewne także w
Osjaku), które miały szczególne powody do wdzięczności wobec polskiego króla za [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • showthemusic.xlx.pl
  • © 2009 Silni rządzą, słabych rzuca się na pożarcie, ci pośredni gdzieś tam przemykają niezauważeni jak pierd-cichacz. - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates